🐢 In Vitro Forum Za Którym Razem
4. Za wysoki i za niski poziom estradiolu. Hormon ten może wskazywać na różne schorzenia. Podwyższony poziom estradiolu występuje w trakcie ciąży, a także gdy: stosowane są estrogeny, np. jako doustne środki antykoncepcyjne; powstają guzy wydzielające estrogeny; występują nowotwory jajników, jąder lub nadnerczy;
Nie jest tajemnicą, że zagadnienie in vitro jest Małgorzacie Rozenek szczególnie bliskie. Celebrytka nie ukrywa, iż trzej jej synowie przyszli na świat właśnie dzięki tej metodzie.
Tym razem zrobiła wyjątek! Przy okazji poruszyła też temat in vitro. - Nasz Synek kończy dzisiaj cztery miesiące. Jestem ze wszystkimi kobietami i mężczyznami matkami i ojcami, którzy domagają się swoich praw. In vitro daje szansę i nadzieję — napisała na Instagramie. Zobacz także: "Top Model": Joanna Krupa z córką na
In vitro; Adopcja; Forum; W ciąży. Rodzę w 2023: dodatki, zasiłki, porady; Dziewczyny a Wam za którym razem się udało? 88. Lideczka22
To już wszystko jasne dzięki za info zastanawiam się tylko czy jak zacznę brać estrofem 4-5 dnia cyklu to nie będzie za późno.. bo tak mi będzie wypadała wizyta mniej więcej. 33 lata 05.2017 - sono hsg, oba jajowody drożne
30 lat Starania od września 2016 U mnie ok, mąż - słabe nasienie 1 AID - 16.02.2019 2 AID - 13.03.2019 30.03 - start długiego protokołu ivf
A moje pytanie brzmi tak,czy ktoras z Was miala przeprowadzany zabieg In Vitro? Za ktorym razem sie udalo ? I jesli moge prosic to parametry nasienia partnera badz dawcy.Wiem ze nie mozna
Za Ciebie również trzymam kciuki bardzo mocno, nawet nie wiedziałam, że starasz się 6 lat i powiem Ci jedno - jesteś niesamowita w tej walce, ja po niecałych 2 latach tracę cierpliwość. My mieliśmy dzisiaj wizytę u androloga i powiedział, że diagnostyka się kończy, nie poprawimy wyników i in vitro jest dla nas najlepszym
Zdaniem prof. Spaczyńskiego uchwalona w 2015 r. ustawa o leczeniu niepłodności była bardzo potrzebna, ponieważ Polska była wówczas jednym z ostatnich krajów Unii Europejskiej, w którym ta kwestia nie była uregulowana prawnie. Jednak zdaniem eksperta część jej zapisów zmniejsza skuteczność procedury in vitro.
Ale jesli wchodze zobaczyc co u Was i sa same posty: cycki mnie bola/cycki mnie nie bola/kolezanke cycki bolaly (to oczywiscie metafora) i pytania o wizyty/usg/objawy to podlega pod inna,Wasza czesc forum i juz drugi raz w ciagu 2 tyg musze o tym pisac.
Dziewczyny pochwalę się - jestem dziś po transferze pięknej blastocyty 5aa 😊😊 za 10 dni mam zrobić betę. Progesteron miałam dziś 17, więc do lutinusa, który biorę 3x2 tabl doszedł mi zastrzyk z prolutexu..
Fly z własnego doświadczenia wiem, że z małej ilości komórek ciężko uzyskać 4-6 dobrych zarodków a jeszcze gorzej jak wybierają tylko 6 do zapłodnienia.Za pierwszym razem z 8 pobranych miałam 5 dobrych komórek i tylko 2 dobre zarodki, za drugim razem z 4 komórek 2 słabe zarodki, za 3 razem z 12. Śr, 13-05-2015 Forum
Xvb43. Wielki TEST kobiecej płodności! Sprawdź swoją płodność i otrzymaj spersonalizowane wskazówki Wielki Quiz o plemnikach! 80% odpowiada źle - sprawdzisz się? 🎁 Prezent - 40% rabatu na badanie nasienia ODBIERZ TERAZ lub po quizie. Postów: 896 505 Makino wrote: U nas mąż jest właśnie za tym by zapłodnić mniej, a zamrozić komórki. Ja ciągle mam obawę żeby nie zostać z niczym, bo nie mam takiego optymistycznego podejścia jak on . Eh, znaleźć ten złoty środek... Makino rozumiem Wasze wątpliwości, bo nie dla każdego in vitro to tylko kolejna procedura medyczna. Ważne jest to, że w razie - odpukać - niepowodzenia to Ty będziesz musiała przejść od nowa procedurę, zastrzyki, narkozę, punkcję. U nas jest tak, że mój chłopak ma głos doradczy, a ostatecznie to ja decyduję. Na szczęście pogląd na in vitro mamy podobny. Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 września 2021, 21:17 Ona: 34, podejrzenie enodmetriozy, trombofilia On: 36, morfo 2%, zbyt wysoka fragmentacja Eurofertil Ostrava Listopad 2021 start stymulacji 4 zarodki klasy A, po PGT-A tylko jeden ❄️ Styczeń 2022 transfer 6 dpt - beta 40 10 dpt - beta 455 14 dpt - beta 2400 7+2 - 12mm, ❤️155 nifty - OK prenatalne - OK 12+1 - 66mm, ❤️168 20+1 - połówkowe 370 g, ❤️ 143 26+3 - 960 g 30+2 - 1500 g Postów: 1825 2588 Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 czerwca, 21:39 Jo_an mocne kciuki za transfer!! :* Jusia, czekamy na zdjęcie . Powodzenia! Otter, nie robiłam tych dwóch badań to nie doradzę. Jesteś na grupie Paśnikowej na fb? Tam dziewczyny na pewno będą wiedzieć. Jusia88, Jo_an lubią tę wiadomość Postów: 1995 2939 Otter, CBA napewno bez znaczenia, którym dniu cyklu. Makino, a na jakiej podstawie zapisali Ci accofil? Ona+On - wszystkie wyniki w normie Lewy jajowód niedrożny - I IUI ☹️🍷 - II IUI 🍷 - III IUI 🍺🍺🍺🍺 Spadek jakości nasienia - ruchliwość 0%, morfologia 1% morfologia 11%, ruchliwość A+B 76% 💪💪💪✔️✔️ Oboje - suplementacja plus dieta i ruch✔️✔️ Gameta Gdynia: AMH 1,31 ng/ml (duży spadek - prawie 4 ng/mol) TSH, FT3, FT4 ✔️ Plan: Długi protokół: Ovulastan ✔️ Gonapeptyl Daily ✔️ Bemfola ✔️ Menopur ✔️ Mensinorm ✔️ punkcja 🍀🍀 Mamy 4 komórki transfer 😭 transfer 😭 transfer 😭 Mamy ❄️ ostatnia... Najważniejsza... ❤️ Plan - immunologia i... Znów zacząć wspólnie cieszyć się małymi rzeczami, uśmiechać się do siebie nawzajem... ANA1 dodatnie Następnie: ANA3, KIR, HLA-C, CBA, IMK -> Paśnik ? agusia_246 wrote: Otter, CBA napewno bez znaczenia, którym dniu cyklu. Makino, a na jakiej podstawie zapisali Ci accofil? Wyników KIR, mam genotyp Bx, ale dużo brakujących kirów, szczególnie tych najważniejszych. Mam to szczęście, że moja ginekolog w klinice zna się na immunologii, więc nie musiałam szukać immunologa. Z tym, że udało się bez niego przy córce, ale ciąża ciężka. Pewnie dużo uratowało że mąż ma idealne hla-C. Teraz sobie tak myślę, że może mój organizm chciał ją odrzucić, ale Młoda bardzo chciała być z nami. Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 września 2021, 07:32 agusia_246 lubi tę wiadomość Postów: 4293 4482 Otter wrote: Dzień dobry w poniedziałek 🙂 Postanowiłam, że zrobię w tym tygodniu badania cytokin i subpopulacji limfocytów. W czwartek na USG pęcherzyk miał nieregularny kształt, który sugerował owulację. Czy powyższe badania robi się w drugiej fazie cyklu czy po potwierdzonej owulce? Mam już schizy, że pęcherzyk niepękł i badania pójdą na marne 😱 a za miesiąc będę na wyjeździe i nie mam szans na monit. CBA dowolnie, ale musisz być zdrowa wcześniej około 2 tygodni. Fenotyp druga faza, różnie mówią - około 5-7dpo, właśnie w czasie kiedy się zagnieżdża zarodek, inni 2-4 dni przed okresem, inni mówią że w sumie jak się zrobi w pierwszej fazie to lekarz też ogarnie. Ja robie koło 5-6 dpo ☺️ 👰🏻♀️M&M🤵🏻 "wszystko to, co mam, wszystko to, co mam, to ta nadzieja, że życie mnie poskleja" ciąża biochemiczna (4+5) 💔 usunięcie jajowodu z ciążą pozamaciczną (6+5) 💔 chwilowy zakaz starań. nie wiem, co dalej 🏳️ Postów: 1995 2939 Jo_an za transfer ✊✊✊✊ Zastanawiam się nad tym Accofilem 🙈🙈 Jo_an lubi tę wiadomość Ona+On - wszystkie wyniki w normie Lewy jajowód niedrożny - I IUI ☹️🍷 - II IUI 🍷 - III IUI 🍺🍺🍺🍺 Spadek jakości nasienia - ruchliwość 0%, morfologia 1% morfologia 11%, ruchliwość A+B 76% 💪💪💪✔️✔️ Oboje - suplementacja plus dieta i ruch✔️✔️ Gameta Gdynia: AMH 1,31 ng/ml (duży spadek - prawie 4 ng/mol) TSH, FT3, FT4 ✔️ Plan: Długi protokół: Ovulastan ✔️ Gonapeptyl Daily ✔️ Bemfola ✔️ Menopur ✔️ Mensinorm ✔️ punkcja 🍀🍀 Mamy 4 komórki transfer 😭 transfer 😭 transfer 😭 Mamy ❄️ ostatnia... Najważniejsza... ❤️ Plan - immunologia i... Znów zacząć wspólnie cieszyć się małymi rzeczami, uśmiechać się do siebie nawzajem... ANA1 dodatnie Następnie: ANA3, KIR, HLA-C, CBA, IMK -> Paśnik ? Postów: 2994 3519 Jo_an ogromne kciuki za transfer 🍀✊🏻🤞🏻🤗 czekamy na dwie kreseczki 😍 Makino dziękuje 😘 ja z niecierpliwością czekam na Wasze testowanie, bety i pierwsze fotki kropka ✊🏻🍀🤞🏻 Jo_an lubi tę wiadomość Starania od 2019 🚼 👱🏼♀️33👱🏻♂️34 ▪️Luty 2020 CP 7 tc 💔 ( operacja jajowód zachowany ) ▪️Maj 2021 klinika w De Endometrioza Zrost lewego jajnika z macicą Lewy jajowód niedrożny ▪️Sierpień 2021 IVF Protokół długi punkcja 10:15 🧫🔬💉 Pobrano 9 komórek, zapłodniło się 6 Transfer 🐣 14:05 🍀 Mamy jeszcze ❄️❄️ blastki Beta 6 dpt 31,6 Prog 11,6 Beta 9 dpt 128,0 Prog 29,40 Beta 14 dpt 800,0 Prog 51,5 Pierwsze USG 😍🤞🏻 Mamy ❤️ Wizyta 👩🏼⚕️ CRL 3cm 😍 Prenatalne 12+6 CRL 6,49 cm chłopczyka 💙 połówkowe 21+5 457 g 💙 badanie III trymestru 28+0 1260g i 37 cm milosci 💙 Marcel 16:51 Nagłe cc z powodu gestozy 37tc+2d 2930g szczęścia i 50cm miłości 🥰 Postów: 1825 2588 Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 czerwca, 21:39 Jo_an lubi tę wiadomość Postów: 896 505 Jo_an 🍀🍀🍀 Jo_an lubi tę wiadomość Ona: 34, podejrzenie enodmetriozy, trombofilia On: 36, morfo 2%, zbyt wysoka fragmentacja Eurofertil Ostrava Listopad 2021 start stymulacji 4 zarodki klasy A, po PGT-A tylko jeden ❄️ Styczeń 2022 transfer 6 dpt - beta 40 10 dpt - beta 455 14 dpt - beta 2400 7+2 - 12mm, ❤️155 nifty - OK prenatalne - OK 12+1 - 66mm, ❤️168 20+1 - połówkowe 370 g, ❤️ 143 26+3 - 960 g 30+2 - 1500 g Postów: 1825 2588 Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 czerwca, 21:40 agusia_246 lubi tę wiadomość Postów: 4293 4482 Otter wrote: Ja też 😄 Pójdę w przyszłym miesiącu z wynikami do kliniki i poproszę o receptę. Trzeba próbować 💪💪 Pamiętaj, za accofilu nie wolno cały czas, można go brać bodajże do 3 cykli? I trzeba zrobić przerwę... Czasem dziewczyny biorą 2 cykle i 2-3 miesiące przerwy, czasem 3 cykle i pół roku przerwy. Więc trzeba go wziąć jak już będzie TEN czas, to niestety już nie jak z heparyną 🤷 Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 września 2021, 09:14 👰🏻♀️M&M🤵🏻 "wszystko to, co mam, wszystko to, co mam, to ta nadzieja, że życie mnie poskleja" ciąża biochemiczna (4+5) 💔 usunięcie jajowodu z ciążą pozamaciczną (6+5) 💔 chwilowy zakaz starań. nie wiem, co dalej 🏳️ Postów: 1675 2151 Generalnie my już podchodząc do ivf założyliśmy , że raczej nie będziemy mrozić komórek. Zdecydowaliśmy, że podejdziemy tylko do jednej procedury. Za dużo stresu,czasu i kasy. Oczywiście jakby się nie udało uzyskać żadnego zarodka może za jakiś czas wrócilibyśmy z inną decyzją. Każdy ma niestety inną sytuacje medyczną, finansową itp. Ciężka niestety decyzja. U mnie w klinice jest ta sama cena za mrożenie i przechowywanie komórek I oocytów. Makino czy nie lepiej mrozić już zarodki i skorzystać jednak z możliwości zapłodnienia 6oocytów. Oczywiście to tylko moje zdanie, ale w końcu też miałam podobny dylemat jakiś czas temu 86' starania od od w Klinice. M:obniżona ilość i ruchliwość, DFI 28% cb, IUI, IUI start IVF: 11pęcherzyków❄️❄️❄️❄️❄ i transfery zostały❄️❄️❄️ ANA1 ujemne, NK ok, biopsja endo, MTHFR A1298C homo, PAI-1 hetero. KIR AA, C1C1. AlloMLR 0% Naturalny cud: beta 36; beta 80; beta 352; beta 1030; FHR 116; FHR 175; FHR 171, CRL niskie ryzyka! 176g 😍CHYBA 🧒 prenatalne 427g 🧒 24+4--921g 28+4--1345g 30+4--1673g-prenatalne, 1941g-->szpital🤔 31+2--1973g 32+4--2126g 33+0🐣Adaś 2220g, 43cm [/url] Postów: 1825 2588 Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 czerwca, 21:40 Postów: 1995 2939 Ja mam pod koniec tygodnia owu, to może w tym i przyszłym cyklu spróbuje accofil, jeśli dojdzie do transferu to pewnie i tak jakoś w styczniu ... To przerwa będzie. Tylko, czy accofil nie wpływanie np wyniki CBA albo IMK? Ona+On - wszystkie wyniki w normie Lewy jajowód niedrożny - I IUI ☹️🍷 - II IUI 🍷 - III IUI 🍺🍺🍺🍺 Spadek jakości nasienia - ruchliwość 0%, morfologia 1% morfologia 11%, ruchliwość A+B 76% 💪💪💪✔️✔️ Oboje - suplementacja plus dieta i ruch✔️✔️ Gameta Gdynia: AMH 1,31 ng/ml (duży spadek - prawie 4 ng/mol) TSH, FT3, FT4 ✔️ Plan: Długi protokół: Ovulastan ✔️ Gonapeptyl Daily ✔️ Bemfola ✔️ Menopur ✔️ Mensinorm ✔️ punkcja 🍀🍀 Mamy 4 komórki transfer 😭 transfer 😭 transfer 😭 Mamy ❄️ ostatnia... Najważniejsza... ❤️ Plan - immunologia i... Znów zacząć wspólnie cieszyć się małymi rzeczami, uśmiechać się do siebie nawzajem... ANA1 dodatnie Następnie: ANA3, KIR, HLA-C, CBA, IMK -> Paśnik ? Postów: 4293 4482 Otter wrote: To krzyżuje moje plany 😓 Ile tej przerwy? Jeden cykl? Jak pisałam - albo bierzesz accofil dwa cykle pod rząd i potem 2-3 miesiące obowiązkowej przerwy AlBO bierzesz 3 miesiące pod rząd i jakieś pół roku przerwy. Tu już lekarz doradzi, natomiast dziewczyny, mimo że wiem że bardzo chcecie (ja też!) to miejcie świadomość, że to nie są zastrzyki z heparyny, co najwyżej za bardzo krew rozrzedzi... to lek naprawdę mocno wpływający na odporność, robi się badania morfologii po accofilu żeby sprawdzić poziom limfocytów, generalnie to serio poważny lek, więc radzę poczytać. Ja się zdecyduję na accofil jak będę wiedziała, że w danym cyklu na pewno próbuje i się staram fest albo w cyklu transferowym, nie wezmę go zeby sprawdzić czy "może w tym cyklu coś pomoże". To już niestety nie jest metformina na cukry czy lek na tarczycę, tylko porządne leczenie 😢 Może być accofil w formie wlewu - wtedy trzeba znaleźć miejsce, w którym ktoś accofil poda, może być w formie zastrzyków, może być jedno i drugie, w zależności od cyklu, wskazań zdrowotnych i rodzaju starań. Aga, co do badań - myślę że wpływa na wynik morfologii, więc automatycznie na immunofenotyp, który się bada odnośnie do niej. 👰🏻♀️M&M🤵🏻 "wszystko to, co mam, wszystko to, co mam, to ta nadzieja, że życie mnie poskleja" ciąża biochemiczna (4+5) 💔 usunięcie jajowodu z ciążą pozamaciczną (6+5) 💔 chwilowy zakaz starań. nie wiem, co dalej 🏳️ Postów: 1995 2939 Makino, wysłalam zaproszenie. Ona+On - wszystkie wyniki w normie Lewy jajowód niedrożny - I IUI ☹️🍷 - II IUI 🍷 - III IUI 🍺🍺🍺🍺 Spadek jakości nasienia - ruchliwość 0%, morfologia 1% morfologia 11%, ruchliwość A+B 76% 💪💪💪✔️✔️ Oboje - suplementacja plus dieta i ruch✔️✔️ Gameta Gdynia: AMH 1,31 ng/ml (duży spadek - prawie 4 ng/mol) TSH, FT3, FT4 ✔️ Plan: Długi protokół: Ovulastan ✔️ Gonapeptyl Daily ✔️ Bemfola ✔️ Menopur ✔️ Mensinorm ✔️ punkcja 🍀🍀 Mamy 4 komórki transfer 😭 transfer 😭 transfer 😭 Mamy ❄️ ostatnia... Najważniejsza... ❤️ Plan - immunologia i... Znów zacząć wspólnie cieszyć się małymi rzeczami, uśmiechać się do siebie nawzajem... ANA1 dodatnie Następnie: ANA3, KIR, HLA-C, CBA, IMK -> Paśnik ? Dziewczyny Celina ma rację. Accofil to naprawdę silny lek. Za każdym razem go odchorowałam, a po pierwszym podejściu z nim byłam taka chora, że musiałam odwołać laparoskopię . Pierwszy raz mnie tak złapało od nie pamiętam kiedy. Już nie mówię o tej przeklętej opryszczce, która się pojawiła i z ledwością udało mi się ją wyleczyć na drugie podejście do laparo. Jego musicie stosować pod kontrolą lekarza, ja musiałam robić co 3 dni morfologię i wysyłać lekarce. Krwinki białe wywalało koło 40 tys., że z laboratorium dzwonili za pierwszym razem xD (norma 10 tys). Też duże nadzieję w nim pokładam. Miałam teraz 2 miesiące przerwy, więc mam nadzieję że organizm wrócił do normy. Pewnie tak, bo Młoda przyniosła 2 tygodnie temu chorobę z przedszkola i wszyscy wokół popadali jak mrówki (tata, obie babcie, dziadek, wujek), a ja nie zachorowałam, choć byłam najbliżej . Agusia, już patrzę na zaproszenia Postów: 4293 4482 Makino wrote: Dziewczyny Celina ma rację. Accofil to naprawdę silny lek. Za każdym razem go odchorowałam, a po pierwszym podejściu z nim byłam taka chora, że musiałam odwołać laparoskopię . Pierwszy raz mnie tak złapało od nie pamiętam kiedy. Już nie mówię o tej przeklętej opryszczce, która się pojawiła i z ledwością udało mi się ją wyleczyć na drugie podejście do laparo. Jego musicie stosować pod kontrolą lekarza, ja musiałam robić co 3 dni morfologię i wysyłać lekarce. Krwinki białe wywalało koło 40 tys., że z laboratorium dzwonili za pierwszym razem xD (norma 10 tys). Też duże nadzieję w nim pokładam. Miałam teraz 2 miesiące przerwy, więc mam nadzieję że organizm wrócił do normy. Pewnie tak, bo Młoda przyniosła 2 tygodnie temu chorobę z przedszkola i wszyscy wokół popadali jak mrówki (tata, obie babcie, dziadek, wujek), a ja nie zachorowałam, choć byłam najbliżej . Agusia, już patrzę na zaproszenia Dlatego ja do tego też podchodzę z ogromnym stresem 😢 Ale jeszcze zrobię fenotyp i cytokiny i dopiero mam wizytę, więc zobaczę co mi zaproponują.. 👰🏻♀️M&M🤵🏻 "wszystko to, co mam, wszystko to, co mam, to ta nadzieja, że życie mnie poskleja" ciąża biochemiczna (4+5) 💔 usunięcie jajowodu z ciążą pozamaciczną (6+5) 💔 chwilowy zakaz starań. nie wiem, co dalej 🏳️ Jo_an wrote: Generalnie my już podchodząc do ivf założyliśmy , że raczej nie będziemy mrozić komórek. Zdecydowaliśmy, że podejdziemy tylko do jednej procedury. Za dużo stresu,czasu i kasy. Oczywiście jakby się nie udało uzyskać żadnego zarodka może za jakiś czas wrócilibyśmy z inną decyzją. Każdy ma niestety inną sytuacje medyczną, finansową itp. Ciężka niestety decyzja. U mnie w klinice jest ta sama cena za mrożenie i przechowywanie komórek I oocytów. Makino czy nie lepiej mrozić już zarodki i skorzystać jednak z możliwości zapłodnienia 6oocytów. Oczywiście to tylko moje zdanie, ale w końcu też miałam podobny dylemat jakiś czas temu Nie chce by to głupio zabrzmiało, ale ja nie chce mieć dużo zarodków. Tzn. inaczej chce urodzić zdrowe dziecko, by moja córka miała rodzeństwo i nie była sama. Nie wiem za którym podejściem się uda, choć mój mąż jest pełny optymizmu, że z taką obstawą leków musi się udać. Ja jestem większą realistką, dlatego też nie chciałabym zostać z tylko jedną szansą na ciążę... Wiem, że jeśli kolejna ciąża będzie tak ciężka jak z córką to nie wiem czy zdecyduję się na kolejną. A zarodków nie chcemy zostawić i oddać. Wiem, że dla niektórych to może być samolubne myślenie, ale ciężko by mi było żyć z myślą, że gdzieś może być moje biologiczne dziecko a ja nie wiem co się z nim dzieje. Bardzo współczuję osobom dla których to jedyna szansa i podziwiam takie, które chcą im tą szanse ofiarować. No ale my nie umiemy na ten moment . Ciężkie to wszystko jest... Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 września 2021, 13:32 Zainteresują Cię również: Klinika niepłodności - 50 pytań, na które warto znać odpowiedź przy pierwszej wizycie. Chciałabyś mieć pewność, że dobrze przygotowałaś się do swojej pierwszej wizyty u lekarza, dotyczącej problemów z zajściem w ciążę? Skorzystaj z naszego formularza płodności – są to pytania, które dobry specjalista prawdopodobnie zada Ci podczas pierwszej wizyty , która pomoże zdiagnozować niepłodność. W ten sposób o niczym nie zapomnisz i będziesz mieć pod ręką wszystkie szczegóły dotyczące Twojego zdrowia, płodności lub historii chorób w Twojej rodzinie! CZYTAJ WIĘCEJ Kwas foliowy podczas starania o dziecko, kwas foliowy w ciąży - dlaczego tak ważny? Kwas foliowy to witamina z grupy B, o której żadna starająca się o ciążę kobieta, nie powinna zapominać! Kwas foliowy ma ogromny wpływ na rozwój płodu, prawidłowy przebieg ciąży, ale i również płodność kobiety! Dodatkowo przeczytaj dlaczego suplementacja kwasu foliowego zalecana jest czasem również dla mężczyzn. CZYTAJ WIĘCEJ Koronawirus a problemy z płodnością - o emocjach w obliczu pandemii Pandemia koronawirusa szczególnie mocno uderza w pary starające się o dziecko lub zmagające się z niepłodnością. Jak radzić sobie z emocjami w tym trudnym czasie? Na czym skupić swoją energię i uwagę? Jak obecny czas może przysłużyć się płodności? Czy z obecnej sytuacji można wyciągnąć dobrą lekcję? O tym wszystkim opowiada doświadczona psycholog, każdego dnia wspierająca pary w drodze do rodzicielstwa - Justyna Kuczmierowska. CZYTAJ WIĘCEJ Treści zawarte w serwisie OvuFriend mają charakter informacyjno - edukacyjny, nie stanowią porady lekarskiej, nie są diagnozą lekarską i nie mogą zastępować zasięgania konsultacji medycznych oraz poddawania się badaniom bądź terapii, stosownie do stanu zdrowia i potrzeb kobiety. Korzystając z witryny bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na użycie plików cookies. W każdej chwili możesz swobodnie zmienić ustawienia przeglądarki decydujące o ich zapisywaniu. Dowiedz się więcej. PRZEJDŹ DO STRONY
Na forach internetowych i w specjalistycznej prasie roi się od opinii na temat in vitro. Lekarze, pacjenci i osoby po prostu zainteresowane tematem, mają podzielone zdanie na temat tej metody. In vitro za i przeciw, czyli o tym co warto wiedzieć o sztucznym zapłodnieniu. Autor zdjęcia/źródło: In vitro za i przeciw @ 123RF In vitro to jedna z coraz popularniejszych metod zapłodnienia. Dlaczego zatem wzbudza takie kontrowersje? Dlaczego nadal tak wielu z nas nie jest do niej przekonanych? Nie wierzymy w jej skuteczność lub jesteśmy skłonni wydawać dziesiątki tysięcy, żeby tylko spróbować mieć dziecko. Wszystko bowiem zależy od sytuacji w jakiej się znajdujemy. Kiedy masz trudności z zajściem w ciążę cena, czy rodzaj metody zapłodnienia, przestają mieć znaczenie. Najważniejsze jest to żeby w końcu spłodzić córeczkę lub synka, a może i nawet bliźniaki? In vitro pozostaje jednak kwestią sporną dla naukowców i Kościoła katolickiego. Kościół stanowczo uważa in vitro za łamanie naturalnych praw boskich, choć trzeba przyznać, że nowy papież zaczyna być coraz bardziej tolerancyjny w różnych kwestiach. Z drugiej strony mamy naukowców dla których bezpłodność jest jedynie jedną z chorób, którą po prostu należy i można leczyć. Sprawą zajmują się także politycy, których stanowiska są również podzielone. Najnowszy projekt refundacji in vitro, z uwagi na ciągnące się w nieskończoność kolejki ,także pozostawia wiele do życzenia. In vitro za i przeciw. Jak powszechnie wiadomo in vitro polega na połączeniu plemnika z komórką jajową w warunkach laboratoryjnych, czyli poza żeńskim układem rozrodczym. Cały zabieg nie trwa dłużej niż 20 minut. Poprzedzają go jednak tygodnie przygotowań. Najgorsze jest to, że stosowanie tej metody jest bardzo stresujące, a właśnie stres i strach to rzeczy, których przyszła mama powinna stanowczo w swojej diecie unikać. Dodatkowo nadal in vitro jest w małym stopniu akceptowalne społecznie i traktowane jako temat tabu. Wiele kobiet po prostu wstydzi się przyznać i rozmawiać o in vitro. Zarówno zwolennicy, jak i przeciwnicy metody wytaczają argumenty i próbują przekonać opinię publiczną do swoich racji. ZA IN VITRO: bezpłodność to choroba jak każda inna i można, a nawet trzeba ją leczyć, to skuteczne metoda, dla wielu par jedyna możliwa, wszyscy mają równe prawa do posiadania dzieci, zarodki są odpowiednio przechowywane, nie niszczy się więc w ten sposób ludzkiego życia. ceny są zbyt wysokie, dlatego konieczna jest refundacja i sprawna organizacja projektu, ponieważ wiek matki odgrywa w tym przypadku duże znaczenie, PRZECIW IN VITRO: ta metoda jest niezgodna z wiarą Kościoła katolickiego, in vitro godzi w szacunek do ludzkiego życia i jest zbyt dużą ingerencją w nie, powoływane do życia embriony nadliczbowe są niewykorzystane, częste poronienia i nieskuteczne zabiegi to źródła wielu problemów emocjonalnych, psychicznych i materialnych, in vitro to złudne nadzieje i dobry interes, Trudno mówić o monopolu na prawdę w przypadku in vitro. Rzeczywiście zastanawiający jest fakt, że tak wiele zabiegów tej sztucznej metody kończy się niepowodzeniem, a kliniki nie dają gwarancji na powodzenie leczenia. Dla wielu osób to po prostu wyrzucanie pieniędzy w błoto, a skuteczniejsza wydaje się adopcja dziecka. Oceniać jest jednak bardzo łatwo jeśli tylko nie jest się w centrum wydarzeń i w danej sytuacji. Postawienie się na miejscu bezpłodnej pary zmienia całkowicie perspektywę patrzenia na problem. Wszystkim parom, które zmagają się z bezpłodnością życzymy powodzenia. Trzymamy za Was kciuki i zapraszamy do rozmów na forum. Czekamy także na Wasze listy, jeśli tylko chcecie nam opowiedzieć swoją historię: info@ Skorzystałaś lub zamierzasz skorzystać z in vitro? Jakie jest Twoje zdanie na temat tej metody? Jesteś za, czy przeciw? POROZMAWIAJMY NA FORUM>> Sonda IN VITRO JESTEŚ ZA CZY PRZECIW? Więcej sond
Ile kosztuje in vitro? In vitro to często jedyna szansa par, które cierpią na bezpłodność, by posiadać własne potomstwo. Metoda pozaustrojowego zapłodnienia nie należy jednak do wyjątkowo tanich. Jego cena często jest zaporowa dla wielu par, które chciałyby z niej skorzystać. Program rządowej refundacji tego sposobu leczenia niepłodności nie obejmuje zaś wszystkich par. Na jakie koszta należy się zatem nastawić? W Polsce taniej za in vitro To, ile za in vitro zapłaci dana para, zależy między innymi od tego, gdzie zdecyduje się owy zabieg przeprowadzić. Ceny wahają się między innymi w zależności od kraju, w którym działa wybrana klinika. Wiadomo na przykład, iż koszt in vitro w Polsce jest znacznie mniejszy, niż choćby w Niemczech. Wiele par z Niemiec decyduje się zatem na zabieg pozaustrojowego zapłodnienia właśnie w Polsce. Cena in vitro zależy od rodzaju zabiegu Kolejny czynnik, który ma wpływ na końcowy koszt sztucznego zapłodnienia to ta także rodzaj samego zabiegu. Ten uzależniony jest zaś od tego, jakie są wskazania do jego przeprowadzenia. Przyczyna może bowiem leżeć na przykład w złej jakości nasienia mężczyzny lub w zaburzeniach pracy jajników, niedrożnych jajowodach u kobiet. Wskazań do in vitro jest zresztą o wiele więcej. W zależności od nich, lekarze starają się dobrać najefektywniejszy rodzaj zabiegu. Nie można zatem mówić o stałej cenie za in vitro. Jest ona bowiem niezwykle płynna i uzależniona jest od danej pary i innych czynników. Koszt in vitro to minimum 10 tys. zł Warto jednak znać choćby jakieś ramy cenowe, w których utrzymane są koszta in vitro. Sam zabieg to najczęściej wydatek około trzech lub czterech tysięcy złotych. Dochodzi do tego jednak jeszcze opłata za transfer zarodków, leki, badania kontrolne oraz konsultacje u specjalistów. Całość kosztów to najczęściej wydatek rzędu dwunastu tysięcy złotych. Już same badania, które należy wykonać przed rozpoczęciem procedury in vitro kosztują około tysiąca złotych. Refundacja in vitro dla nielicznych Ciężko jest zatem jednoznacznie odpowiedzieć na pytanie, ile kosztuje in vitro? Aby poznać realne koszta, należy udać się na wizytę do kliniki leczenia niepłodności. Poddając się stosownej diagnostyce, lekarze będą w stanie choć częściowo odpowiedzieć na to pytanie. Bez względu jednak na wszystkie czynniki, nie jest tajemnicą, że procedura sztucznego zapłodnienia nie jest tania. Należy zatem także zainteresować się systemem refundacji tego zabiegu przez państwo. Aby zostać zakwalifikowanym do rządowego programu, spełnić należy cały szereg czynników i mało kto spełnia te kryteria. Warto pamiętać także o tym, iż procedura in vitro nie zawsze musi zakończyć się sukcesem za pierwszym razem. Wręcz przeciwnie: statystyki jasno wskazują, że większość par musi poddać się jej wielokrotnie, by w końcu doczekać się upragnionego potomstwa. Należy zatem nastawić się na fakt, iż zapłodnienie to będzie musiało zostać parokrotnie powtórzone. Za każdym razem wiąże się to natomiast z ponownymi kosztami. Odsetek par, których procedura in vitro zakończyła się pozytywnie za pierwszym razem to bowiem niespełna 20 procent.
Wielki TEST kobiecej płodności! Sprawdź swoją płodność i otrzymaj spersonalizowane wskazówki Wielki Quiz o plemnikach! 80% odpowiada źle - sprawdzisz się? 🎁 Prezent - 40% rabatu na badanie nasienia ODBIERZ TERAZ lub po quizie. Postów: 15 4 Niunia8705 wrote: To gratuluję Nie dziękuję, żeby nie zapeszyć 🙂 mam nadzieję, że beta będzie ładnie rosła 🙂 A Ty jak się czujesz? Pracujesz czy jesteś na L4? Postów: 46 8 Mona1990 wrote: Nie dziękuję, żeby nie zapeszyć 🙂 mam nadzieję, że beta będzie ładnie rosła 🙂 A Ty jak się czujesz? Pracujesz czy jesteś na L4? Ja jestem od kilku dni na L4 już. Ogólnie dobrze się czuje tylko odbijają mnie mdłości 🤨 Postów: 15 4 Dzisiaj byłam zrobić drugą betę. Po dwóch dniach miałam sprawdzić czy rośnie. I w środę, to będzie 14 dpt powtórzyć. Jakie przyjmujesz leki? Czy Pani Profesor kazała Ci odstawić jakieś leki? Postów: 46 8 Mona1990 wrote: Dzisiaj byłam zrobić drugą betę. Po dwóch dniach miałam sprawdzić czy rośnie. I w środę, to będzie 14 dpt powtórzyć. Jakie przyjmujesz leki? Czy Pani Profesor kazała Ci odstawić jakieś leki? Ja odstawiłam bromegon na prolaktyne bo tak Pani Profesor kazala Ogólnie biorę acard, Wit D, folian Czasami b6 i b12 bo mam wysokie stany po wynikach. Z leków to tylko dopochwiwo cyclogest i zaszczyki neoparin. Postów: 246 86 Hej dziewczyny ☺️czy któraś z was przed in vitro podhodzila może do inseminacji na Polnej? Zastanawiam się jaka jest skuteczność tej procedury w tej placówce i czy nie marnuje na nią czasu. Moze lepiej od razu in vitro. Lekarz, który wykonywał nam inseminacje piwiedzial, że jak się nie uda to trzeba by zrobić in vitro. Odniosłam wrażenie, że nikt za bardzo tam nie wierzy w iui i robią je tak dla sztuki. Dodam, że u nas oslabione nasienie. Dajcie proszę znac czy udało wam się in vitro na Polnej 😉 Postów: 15 4 Dziewczyny. Dziś powtórzyłam betę. 13 dpt 1393 Niunia8705 lubi tę wiadomość Postów: 5 0 Karolina9 wrote: Hej dziewczyny ☺️czy któraś z was przed in vitro podhodzila może do inseminacji na Polnej? Zastanawiam się jaka jest skuteczność tej procedury w tej placówce i czy nie marnuje na nią czasu. Moze lepiej od razu in vitro. Lekarz, który wykonywał nam inseminacje piwiedzial, że jak się nie uda to trzeba by zrobić in vitro. Odniosłam wrażenie, że nikt za bardzo tam nie wierzy w iui i robią je tak dla sztuki. Dodam, że u nas oslabione nasienie. Dajcie proszę znac czy udało wam się in vitro na Polnej 😉 Witam, ja podchodziłam 2 razy, bez efektu. Mam wrażenie podobne do twojego... Po drugim nieudanym lekarz powiedział, ze kolejne podejście jest bez sensu, bo jakbym miało się udać to by się udało... Jesli chodzi o in vitro to u mnie pozytywnie 😊 Postów: 246 86 Paula04 wrote: Witam, ja podchodziłam 2 razy, bez efektu. Mam wrażenie podobne do twojego... Po drugim nieudanym lekarz powiedział, ze kolejne podejście jest bez sensu, bo jakbym miało się udać to by się udało... Jesli chodzi o in vitro to u mnie pozytywnie 😊 Super Gratuluje 😁a, za którym razem wam się udało? Postów: 46 8 Mona1990 wrote: Dziewczyny. Dziś powtórzyłam betę. 13 dpt 1393 Gratulacje 😘 Postów: 5 0 Karolina9 wrote: Super Gratuluje 😁a, za którym razem wam się udało? Za pierwszym razem 😊 w zeszłym roku podawano mi mrozaczka i ku mojemu zaskoczeniu też sie udało 😊 Ale wiadomo zaczynają od najmocniejszych zarodków i z każdym kolejnym podają coraz słabsze. W ogole dziewczyny jak wygląda w dobie pandemii podejście do transferu- trzeba być zaszczepionym? Postów: 25 1 Witajcie. Mam ogromną prośbę. Nigdzie nie ma prolutexu a jestem w dużej potrzebie, może komuś został? Postów: 10 4 A na Dąbrowskiego w tej Aptece gdzie Motimed? Ja tam wszystko kupowałam i było zawsze dostępne Postów: 25 1 Barbara04 wrote: A na Dąbrowskiego w tej Aptece gdzie Motimed? Ja tam wszystko kupowałam i było zawsze dostępne Niestety nigdzie nie ma. Kłopot z dostawami w całej Polsce. Jestem dopiero w 7tc, biorę 2x1 prolutex i boję się, że nue uda się go niczym zastąpić Postów: 15 1 Cześć, Kupię pilnie prolutex - potrzebuję 14 fiolek łącznie... Mogę dojechać w każdy rejon Polski i odebrać osobiście nie ma w żadnej aptece w całym kraju i ma być dopiero w połowie stycznia Postów: 15 4 Marylkaa wrote: Niestety nigdzie nie ma. Kłopot z dostawami w całej Polsce. Jestem dopiero w 7tc, biorę 2x1 prolutex i boję się, że nue uda się go niczym zastąpić Do kiedy masz brać prolutex i u kog się leczysz? Ja jestem w 6tc i zostały mi 3 sztuki. Moja lekarka kazała odstawić po zakończeniu opakowana. Jaki jest powód przyjmowania Prolutexu u Ciebie? Postów: 204 110 Mona1990 wrote: Do kiedy masz brać prolutex i u kog się leczysz? Ja jestem w 6tc i zostały mi 3 sztuki. Moja lekarka kazała odstawić po zakończeniu opakowana. Jaki jest powód przyjmowania Prolutexu u Ciebie? Ja myślę że to zależy od lekarza, ja bralam prolutex do końca 12 tc, najpierw 2x1 potem 1 dziennie, moja znajoma u Prof Banaszewskiej, znacznie szybciej odstawiała i z ciąża było wszystko dobrze, też zależy czy na cyklu, naturalnym czy sztucznym. 1 UIU - ciąża pozamaciczna😔 transfer - 9 dpt bhcg-93🍀 Postów: 25 1 Mona1990 wrote: Do kiedy masz brać prolutex i u kog się leczysz? Ja jestem w 6tc i zostały mi 3 sztuki. Moja lekarka kazała odstawić po zakończeniu opakowana. Jaki jest powód przyjmowania Prolutexu u Ciebie? Hej, leczę się u prof. Pawelczyka. Powód wiadomy - jestem po in vito, świeży transfer więc organizm sam nie produkował progesteronu. W 5 tygodniu ciąży miałam krwawienie, więc tym bardziej. Miałam brać prolutex 2x1 jeszcze przez 2 tygodnie, ale niestety na tę chwilę z powodu braków w aptece muszę zejść na jedna dawkę dziennie, mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze. Biorę też Duphaston i cyclogest. Nie znam się na tym, ale może skoro jest już pęcherzyk żółtkowy, to może organizm też zaczął trochę produkować tego progesteronu. Tym się pocieszam, ale nie ukrywam, że strasznie się boję. Postów: 25 1 Zaba90 wrote: Ja myślę że to zależy od lekarza, ja bralam prolutex do końca 12 tc, najpierw 2x1 potem 1 dziennie, moja znajoma u Prof Banaszewskiej, znacznie szybciej odstawiała i z ciąża było wszystko dobrze, też zależy czy na cyklu, naturalnym czy sztucznym. Hej, a pamiętasz może kiedy mniej więcej zeszłaś na jedną dawkę? Pytam, bo nie ukrywam, że szukam pocieszenia...U mnie to dokładnie 7 tydzień 4 dzień Postów: 204 110 Marylkaa wrote: Hej, a pamiętasz może kiedy mniej więcej zeszłaś na jedną dawkę? Pytam, bo nie ukrywam, że szukam pocieszenia...U mnie to dokładnie 7 tydzień 4 dzień Po 9 tc zeszłam na 1 zastrzyk dziennie. 1 UIU - ciąża pozamaciczna😔 transfer - 9 dpt bhcg-93🍀 Postów: 15 4 Marylkaa wrote: Hej, leczę się u prof. Pawelczyka. Powód wiadomy - jestem po in vito, świeży transfer więc organizm sam nie produkował progesteronu. W 5 tygodniu ciąży miałam krwawienie, więc tym bardziej. Miałam brać prolutex 2x1 jeszcze przez 2 tygodnie, ale niestety na tę chwilę z powodu braków w aptece muszę zejść na jedna dawkę dziennie, mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze. Biorę też Duphaston i cyclogest. Nie znam się na tym, ale może skoro jest już pęcherzyk żółtkowy, to może organizm też zaczął trochę produkować tego progesteronu. Tym się pocieszam, ale nie ukrywam, że strasznie się boję. Ja jestem w 6 tg i Pani Profesor mówiła, że nie przepisze mi więcej prolutexu, bo tego leku już nigdzie nie ma. Mam zużyć opakowanie do końca i zakończyć. Oprócz tego przyjmuję 3x1 Ultrogestan i Estrofem(cykl sztuczny) Też się martwię, że to za wcześnie, ale mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze. Wczoraj miałam plamienie i pobiegałam od razu na betę. Jutro rano robię powtórkę, żeby sprawdzić czy przyrasta. Trzymam kciuki za mnie i za Was, żeby te święta były pierwszymi najpiękniejszymi dla nas świętami. Zainteresują Cię również: Klinika niepłodności - 50 pytań, na które warto znać odpowiedź przy pierwszej wizycie. Chciałabyś mieć pewność, że dobrze przygotowałaś się do swojej pierwszej wizyty u lekarza, dotyczącej problemów z zajściem w ciążę? Skorzystaj z naszego formularza płodności – są to pytania, które dobry specjalista prawdopodobnie zada Ci podczas pierwszej wizyty , która pomoże zdiagnozować niepłodność. W ten sposób o niczym nie zapomnisz i będziesz mieć pod ręką wszystkie szczegóły dotyczące Twojego zdrowia, płodności lub historii chorób w Twojej rodzinie! CZYTAJ WIĘCEJ Kwas foliowy podczas starania o dziecko, kwas foliowy w ciąży - dlaczego tak ważny? Kwas foliowy to witamina z grupy B, o której żadna starająca się o ciążę kobieta, nie powinna zapominać! Kwas foliowy ma ogromny wpływ na rozwój płodu, prawidłowy przebieg ciąży, ale i również płodność kobiety! Dodatkowo przeczytaj dlaczego suplementacja kwasu foliowego zalecana jest czasem również dla mężczyzn. CZYTAJ WIĘCEJ Koronawirus a problemy z płodnością - o emocjach w obliczu pandemii Pandemia koronawirusa szczególnie mocno uderza w pary starające się o dziecko lub zmagające się z niepłodnością. Jak radzić sobie z emocjami w tym trudnym czasie? Na czym skupić swoją energię i uwagę? Jak obecny czas może przysłużyć się płodności? Czy z obecnej sytuacji można wyciągnąć dobrą lekcję? O tym wszystkim opowiada doświadczona psycholog, każdego dnia wspierająca pary w drodze do rodzicielstwa - Justyna Kuczmierowska. CZYTAJ WIĘCEJ Treści zawarte w serwisie OvuFriend mają charakter informacyjno - edukacyjny, nie stanowią porady lekarskiej, nie są diagnozą lekarską i nie mogą zastępować zasięgania konsultacji medycznych oraz poddawania się badaniom bądź terapii, stosownie do stanu zdrowia i potrzeb kobiety. Korzystając z witryny bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na użycie plików cookies. W każdej chwili możesz swobodnie zmienić ustawienia przeglądarki decydujące o ich zapisywaniu. Dowiedz się więcej. PRZEJDŹ DO STRONY
Re: in vitro Hej Iza, dziś 15 3,2,1 0 zaczynasz!Nie powinnaś absolutnie myśleć źle. Stosuj afirmacje. Myśl pozytywnie. NIe wolno myśleć inaczej. musisz iść z dobrym nastawieniem, z dobrymi myślami. Wszystko się uda. Jesteś w 20 % niepłodnych par, to będziesz w 35 % tych co się udaje. Proste. A że humory po dipherelince to wcale nie dziwota, ja się męczyłam 4 miesiące, i byłam ponoć nie do wytrzymania. Więc wiem co to za ból ta okropna dipherelina. A @ w tym czasie nie miałąm, więc o małpach nie moge powiedzieć, bo u mnie o to właśnie chodziło, żeby @ nie było. Ja zaczne po nowym roku. Najpierw wizyta, potem badania a potem………już nie mogę sie jeszcze w grudniu 2 inseminacja. Tfu tfu. Trzymam mocno kciuki, nie daj sie złym myślom. Ładuj w siebie to przekleństwo, żeby wkrótce mieć Weteranka-3lata za mną-czekam na 2 IUI
in vitro forum za którym razem